Zapowiedź gry Art of Murder: Karty Przeznaczenia (PC)
Informacje o grze

- Producent: City Interactive
- Wydawca: City Interactive
- Dystrybutor PL: City Interactive
- Gatunek: przygodowe
- Premiera: 26 luty 2010 r.
- Premiera PL: 26 luty 2010 r.
- Tryb gry: single player
- Język: angielski z polskimi napisami
- Nośnik: DVD
- Cena: 49.99 zł
-
Prognoza
9.0
- Twoja ocena
-
Cechy gry
PEGI 16
Gra dla nastolatków
Wymagania: Pentium 4 2 GHz, 512 MB RAM, karta grafiki 64 MB (GeForce FX 5200 lub lepsza), 4 GB HDD, Windows XP/Vista/7
Zapowiedź gry
Teraz nadszedł czas na 3 część cyklu zatytułowaną Art of Murder: Karty przeznaczenia. Jak się będą prezentować? I najważniejsze pytanie: czy pobiją obie swoje poprzedniczki na głowę?
Postaci Nicole Bonnet - młodej agentki FBI nie trzeba nikomu przedstawiać. Już w pierwszym “Art of Murder” pokazała, że coś w swoim fachu potrafi. Teraz bogata w doświadczenia musi stawić czoła kolejnemu zabójcy. Akcja trzeciej odsłony rozpoczyna się w momencie, kiedy do Nicole dociera tajemnicza paczuszka zawierająca skomplikowaną łamigłówkę do rozwiązania. Po uporaniu się z nią okazuje się, że wysłał ją seryjny morderca poszukiwany od tygodni. Przy każdej ofierze (podobnie jak Lalkarz) zostawia swój znak rozpoznawczy, w tym wypadku są to pojedyncze karty. Główna bohaterka musi się spieszyć, bo jeżeli go nie złapie sama również stanie się jego ofiarą.
W tej odsłonie będziemy mogli obserwować pojedynek umysłów - Nicole Bonnet kontra psychopatyczny morderca robiący dziwne i skomplikowane łamigłówki.
Już teraz widać, że o fabułę nie mamy się co martwić. Do pracy nad scenariuszem zasiedli jak zwykle specjaliści, którzy wiedzą co mają robić. Przez co tak jak w poprzedniej części otrzymamy emocjonującą, wciągającą i zaskakującą opowieść.

Historia zapowiada się ciekawie
W przypadku zagadek możemy się spodziewać drobnego podniesienia poziomu trudności. Jest to zrozumiałe bo przecież nie mamy do czynienia ze zwykłym zabójcą.
Martwi mnie tylko żeby twórcy nie przesadzili z ich poziomem i w rezultacie nie otrzymali coś podobnego do 4 odsłony “Sherlocka Holmesa”.
Po opublikowanych obrazkach z gry widać, że nie należy oczekiwać zmian w sferze oprawy wizualnej. Grafika nadal będzie wykonana w 3D z prerendowanymi tłami. Zresztą po co zmieniać coś co jest dobre? Jedyne zastrzeżenia w przypadku poprzednich odsłon miałem co do gestykulacji i poruszania się postaci… oby teraz twórcy naprawili te błędy.

Zapowiada się ciekawa jesień pod znakiem przygodówek
Właśnie. Jak to wszystko wypadnie ostatecznie? Na razie gra jest tworzona, a jej premierę zaplanowano wstępnie na listopad, ale już teraz widać, że o fabułę jak i oprawę graficzną nie ma się co martwić. Jedyne zastrzeżenie dotyczy tego, aby twórcy poprawili błędy z poprzednich części czyli gestykulację i ruchy postaci.
Wypuszczając na rynek “Klątwę Lalkarza” CI udowodniło, że w kwestii gier przygodowych można im zaufać. Co tu dużo pisać, zapowiada się naprawdę ciekawa jesień “przygodówkowa”.